wtorek, 13 sierpnia 2013

JONEK, JONKA I KLEKS, CZYLI KIEDYŚ TO BYŁY KOMIKSY...

Czy komiks to też książka? Czy można zaliczyć je do literatury? Czy to mnie w ogóle obchodzi? Prawda jest taka, że nic a nic. Po prostu lubię. Dzięki Siostrzyczce jestem posiadaczką nowego wydania świetnego komiksu Jonek, Jonka i Kleks, ze starych czasów przechowuję nadal kilka egzemplarzy Thorgala, czy Kajka i Kokosza. Pamiętam, że komiksami zaraził mnie kuzyn wiele lat temu. Cóż to były za czasy... Kwaśne papierówki, wakacje u Babci, koc pod gruszą i hurtowo pochłaniane komiksy z pobliskiej biblioteki. Ileż to fascynujących przygód przeżyłam z bohaterami. Lubię do nich wracać - zwłaszcza w okresie wakacji.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz