wtorek, 4 marca 2014

NIC WIĘCEJ

Chciałabym napisać coś mądrego, coś radosnego i inspirującego. Chciałabym pobuszować po necie, znaleźć świetny filmik, czy rewelacyjne zdjęcia. Chciałabym, ale nie mam na to czasu. Nie dziś. Nie wczoraj i nie wiem nawet, czy jutro. Komputer, herbata, komputer, obiad, komputer, herbata, kolacja, sen... Chciałam to zlecenie i mam;). Chciałam i cieszę się, że mam. Tylko, że czuję się troszeczkę zmęczona.

Wszyscy jacyś tacy smutni i zniechęceni wokoło... Co się dzieje? ;/

1 komentarz:

  1. Głowa do górny, zlecenia dodatkowe są absorbujące i wymagają dyscypliny ale mozna sie do tego przyzwyczaić, grunt to samemu określać rosądne terminy (i nie ulegać w tym temacie nigdy, zadnych ekspresów). A pozatym wiosna idzie :)

    OdpowiedzUsuń