poniedziałek, 25 listopada 2013

CZŁOWIEK ŚNIEGU

Sypnęło śniegiem... obudziłam się z poczuciem, że zima nadeszła i rzeczywiście. A że zima od zawsze kojarzy mi się z lepieniem bałwana, dziś w cyklu motyw przewodni - bałwan właśnie. Na wesoło, bajkowo, kulinarnie, pomysłowo i artystycznie. Co prawda śnieg za oknem szybko dziś stopniał, ale jeśli wierzyć przepowiedniom sąsiadów niejednego bałwana zdążymy w tym roku ulepić.



 


 






1 komentarz:

  1. omg! nigdy sobie nie tłumaczyłam snowmena jako... człowieka śniegu! genialne :)

    OdpowiedzUsuń