Wrócę... obiecuję, że od przyszłego tygodnia wrócę regularniej. Ilość złych zdarzeń ostatnio osiągnęła apogeum i potrzebowałam krótkiej przerwy. Ale wrócę... a przynajmniej bardzo się postaram:) Udanej reszty niedzieli Wam życzę. Moja mija spokojnie, nad miseczką ciepłej mieszanki prosto z pieca: gruszek, jabłek, pomarańczy, żurawiny, płatków migdałowych i mieszanki przypraw z miodem i wanilią... aromatyczny smakołyk na pochmurny czas. Uważajcie na siebie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz