Znamy? Pewnie, że znamy. Ale... chyba nie do końca rozumiemy.
Wg wikipedii:
Ronald Davies, autor Daru dysleksji, podaje pozytywne aspekty dysleksji, do których należą:
*korzystanie z wrodzonej umiejętności przetwarzania i kreowania doznań percepcyjnych
*większa wrażliwość na otoczenie
*myślenie obrazami, nie słowami (w czasie 1 sekundy osoba myśląca
werbalnie może mieć od dwóch do pięciu myśli w postaci pojedynczych
słów, natomiast osoba myśląca niewerbalnie 32 obrazy myślowe)
*świetna intuicja i przenikliwość
*myślenie i spostrzeganie ma charakter polisensoryczny i polimodalny (osoby z dysleksją wykorzystują wszystkie zmysły)
*realistycznie przeżywanie swoich myśli
*żywa wyobraźnia
*kreatywność
Osobiście znam dwie osoby z dysleksją... Obie wyjątkowe.
Dlaczego taki temat? Natknęłam się na kilka plakatów zwracających uwagę na tę niezrozumiałą często przypadłość, a poza tym baaaaaardzo podoba mi się określenie "myślenie obrazami, nie słowami"...
bardzo podoba mi się pomysł na te plakaty, a obrazy dziś zastępują słowa coraz bardziej:) chociaż ja ciągle bardziej po stronie słów:) słowa bywają obrazowe:)
OdpowiedzUsuńbywają i to bardzo:) Takie siostry jedna od słów druga od obrazów:D uzupełniamy się:)
UsuńKiedyś - jeszcze na studiach - widziałam slady symulujące to, jak osoby z dysleksją widza tekst. Od patrzenia na niektóre dostawałam choroby morskiej. Po tamtych zajęciach nabrałam całe mnóstwo szacunku i pokory wobec tych, którzy się ze swoimi dysleksjami (bo kazda inna) zmagają w naszym niedyslektycznym świecie. I mnie trafia jak słyszę, że ktoś sobie załatwił lrewe papiery na dysleksję, bo to straszliwie dykredytuje te osoby, które z problemem żyją i czasem zaświadzenia potzrebują, żeby przejść idiotyczny system polskiej oświaty. Świetne plakaty!
OdpowiedzUsuńUff, ale się sama rozjuszyłam ;)
oj to prawda. Nie rozjuszaj się:) Na nasz system oświaty chyba nie warto;) coś mi się wydaje że wiele wody upłynie zanim ktoś -jeżeli w ogóle - zrobi w nim porządek:) Dziękuję za odwiedziny:)
Usuń