sobota, 1 grudnia 2012

STÓŁ

Dzisiejszy dzień sponsoruje literka S jak stół. Gromadzimy się wokół niego na Barbórkowej tradycyjnej golonce, choć mój Tata z górnikiem ma niewiele wspólnego. Pracuje co prawda na kopalni, ale na powierzchni w biurze. Jednak co roku Barbórkę obchodzimy serwując na kolację właśnie tradycyjne mięsko z kapustą zasmażaną. Rozmawiamy, śmiejemy się, podziwiamy nową, świetną fryzurę Siostrzyczki... Jest domowo i miło. Odpoczywam po dzisiejszych porządkach i przemeblowaniach. Wreszcie mam swoje miejsce do pracy i kąt kobiecy z dużym lustrem i ulubionymi flakonikami perfum. Próżność kobieca... Stół taki jak ten poniżej wynalazł P... do pracy dla dwojga i w razie potrzeby wspólnych posiłków rodzinnych. Ciekawy design, zwłaszcza krzeseł. Podoba mi się.



Źródło

na prośbę sweet pea kawałek strefy kobiecej;)


 

6 komentarzy:

  1. Pokaż ten kąt z flakonikami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak tylko zrobię odpowiednie zdjęcie w świetle dziennym;)

      Usuń
    2. No piękny ten kącik.
      Taki kuferek chodzi za mną od dawna, ale jakoś zawsze od tym zapominam.
      Gdzie ty znalazłaś taki egzemplarz w groszki? Jest uroczy.

      Usuń
    3. a to prezent od mojej przyjaciółki, z tego co wiem gdzieś wyszukany na allegro, ale jak to z prezentem bywa dokładnie nie wiem:D też mi się bardzo spodobał i do tego jest niesamowicie pojemny.

      Usuń
  2. ...bo stół to najwazniejszy mebel w domu... :)
    A do górników, zwłaszcza tych "podziemnych", mam ogromny szacunek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie zawsze rozbraja to, że ludzie w kuchni i właśnie przy stole zbierają się najczęściej. choćby nie wiem jak piękny był salon:)

      Usuń