piątek, 14 listopada 2014

SZARODZIENNOŚĆ

Jesienne mgliste fluidy w powietrzu... a ja spędzam dziś popołudnie z książkami i dobrą herbatą. Chwila oddechu, bo tydzień za tygodniem mija mi tak szybko, że nawet nie zdążę się rozkręcić z pracą, a tu już kolejny i kolejny. Szukam odpowiedniego dla siebie kalendarza na nowy rok ( i jak na złość żaden nie jest idealny), przerzuciłam się na już trochę świąteczne zachcianki herbaciano-cukiernicze, buszuję za prezentami w sieci (choć wiem to jeszcze wcześnie) i jakoś zmuszam się do pracy, bo wiem, że powinnam. I nawet na blogu jakaś senna przerwa...;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz