niedziela, 19 maja 2013

NARESZCIE

Wspaniały dzień, słoneczny, spędzony z Siostrzyczką i Przyjaciółką O.. Wczoraj w Noc Muzeów ciekawa wystawa upcyklingowa, świetny wykład A. o świetle w fotografii i fantastyczny seans filmowy "Śmietnisko". Polecam każdemu z zamkniętymi oczami. Wspaniała historia o ludziach pracujących na największych brazylijskich wysypiskach
i słynnym artyście Viku Munizie, który stworzył cały cykl portretów tych ludzi fantastyczną techniką. Układając je ze śmieci. Piękny film, wspaniała idea, podziwiam i na nowo chyba przewartościuję własny wkład w produkcję śmieci ;/. Czasami dobrze o tym pomyśleć zanim kupimy kolejny bezsensowny bibelocik.







1 komentarz:

  1. Marat ze śmieci-to ładne, chociaż nie przebił dotychczasowego hitu jaki widziałam-Hitler z nowalijek...(dokąd zmierza sztuka?:P)

    OdpowiedzUsuń