niedziela, 2 września 2012

SIŁA PRZYJAŹNI

3 kobiety. Każda z innymi problemami, pasjami, zamiłowaniem, poglądami na życie, upodobaniami, smakami, marzeniami ... Spotykamy się odkąd byłyśmy małymi dziewczynkami. Wtedy siedziałyśmy u O. w ogrodzie wycinając lalki z papieru i redagując gazetkę dla koleżanek Pele-Mele. Minęło kilkanaście lat wciąż mniej lub bardziej regularnie wpadamy do siebie - jak wczoraj na kruchą tartę z jagodami i herbatę z hibiskusa... Tym razem wieczór wspomnień z podroży do Szwecji, piękne zdjęcia, piękne prezenty, śmiech do łez i długie godziny przy delikatnym waniliowym zapachu świec. O. przybliżyła nam trochę ten niezbyt poznany kraj, w którym spędziła ostatnie 2 tygodnie. Wspaniały design, którym fascynuję się od dawna, widoczny nawet na opakowaniach produktów w supermarkecie. Smak, gust, prostota... Najbardziej spodobał nam się pomysł Szwedów, by w każdym oknie postawić lampę. Wieczorami, gdy wszystkie są zapalone domy wyglądają tak jakby codziennie było Boże Narodzenie.

Odprężający wieczór po tak ciężkim piątku... Jak dobrze mieć przyjaciółki. Takie jak one...



3 komentarze: