wtorek, 17 lipca 2012

...

Miłość* – podstawową definicją jest pragnienie szczęścia dla drugiej osoby (ewentualnie siebie bądź innego ważniejszego bytu). Miłość często jest rozumiana jako dowolna ilość emocji i doświadczeń zachodzących z powodu silnej więzi. Słowo "miłość" może odnosić się do wielu różnorodnych uczuć, stanów i postaw, poczynając od ogólnego zadowolenia, a kończąc na silnej więzi międzyludzkiej, jednakże nie jest ona sama w sobie uczuciem. Rozmaitość użyć i znaczeń połączona z zawiłością uczuć i postaw składających się na miłość powoduje, że miłość jest niespotykanie trudna do zdefiniowania, nawet w porównaniu do innych stanów emocjonalnych. Miłość w ujęciu zgodnym z powyższą definicją umożliwia samorealizację wskutek obecności drugiego człowieka.

Wyjątkowo trudny splot uczuć, zawiłości, pragnień, problemów, złamań... Po co?
Dla kilku chwil szczęścia...sensu...życia...

*http://pl.wikipedia.org/wiki/Miłość

2 komentarze:

  1. dla mnie istnieja rzeczy niedefiniowalne, jedna z nich jest Milosc..mysle, ze nie wszystko trzeba nazwac, zmierzyc, wpisac w ramy "od"-"do", oswoic definicja.. idealnie wpasowalas swoje mysli w moj nastroj pofilmowy. "one day" z Anne Hathaway w roli glownej - polecam. niestety nie znam tlumaczenia tytulu, powolujac sie na wyobraznie naszych tlumaczy moze to byc kolejny "wirujacy seks" ;) Pozdrawiam z ukrycia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jeden dzień - czytałam książkę, świetna:) film jeszcze przede mną:) a niedefiniowalne jest najciekawsze;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń